top of page

 

 

Leyla (sp.) to mój koń i wymarzony nauczyciel. Po Saganku odziedziczyła duży temperament, po matce Lagunie, piękny ruch. Niestety pojawiła się i wada kręgosłupa. Gdy była małym sysakiem, jej zapadnięty kłąb nie prognozował nic dobrego. Niektórzy twierdzili, że nie mam co liczyć na poprawę jej wyglądu, a z czasem może być tylko gorzej z jej zdrowiem.

Wtedy na swej drodze natrafiłam na dość nietypowe metody jeździectwa i okazało się to rozwiązaniem naszych problemów.

Głównie zależało mi na poprawie jej motoryczności i ogólnej sprawności poprzez niekonwencjonalne metody treningu. Zdając sobie sprawę z tego, że jej zapadnięty kłąb uniemożliwiał jazdę tak intensywną z obciążeniem na grzbiecie, rozpoczęłam pracę w ręku z ziemi.

Przyjmujęcie konia w trening.

Historia moja i Leylii.

Męsień najdłuższy grzbietu to zdecydowanie

mięsień generujący ruch,

praca tego mięśnia służy przemieszczaniu się konia i

ustaleniu postawy ciała w ruchu, nie zaś

dźwiganiu ciężaru jeźdźca.

Poprzez mięsień najdłuższy grzbietu łączy się

on z przodem konia, poprzez mięsień

pośladkowy średni - z zadem.  Jest on tym samym

włączony w takt ruchu i nie może pracować w izolacji.

Swobodny, obszerny i rytmiczny chód jest możliwy

tylko wówczas, gdy mięsień najdłuższygrzbietu elastycznie,

w naturalny sposób faluje. Pierwszorzędnym

celem jest zatem osiągnięcie rozluźnienia grzbietu.

Podczas calego okresu szkoleniu konieczny jest systematyczny

trening mięśni grzbietu.

Pracując w energicznym rytmie rozwija się u konia siła pchania w swobodnym kłusie i galopie. Nie tykając pysk i potylicy, a zatem pozostawiając mu długą szyję, sprawiamy by mięśnie grzbietu falowały przy lekkim i równomiernym oparciu na wodzach. Powinno być to chętne przyjęcie kontaktu w pozycji horyzontalnej - bez wyciągania się ku dołowi.

Przy takim szkoleniu jednocześnie poprawie ulega także impuls. Poprzez osiągnięcie większego zgięcia w stawach tylnych kończyn.

Przy pilnym, energicznym kroczeniu naprzód przejmują one więcej ciężaru, ciężar ten z kolei przyczynia się od nowa do zgięcia. W ten sposób tylne kończyny otrzymują wciąż nowe impulsy i za pośrednictwem mięśni grzbietu przekazują je naprzód, do przednich kończyn. Stąpanie wszystkich czterech kończyn nabiera taktu, rytmu.

Prowadzi to do kroczenia regularnego w ruchu. Kroczą w ruchu z największą energią i nie zapadają się pod ciężarem jeźdzca.

Najpierw impuls doprowadza do zebrania, następnie zebranie uleprza impuls.

 

  

W miejscowości Borzewisko, w stajni Centima, przymuję konie w trening. Odbywa się to w następujący sposób:

-Trening trwa miesiąc czasu.

-Obejmuje on szolenie:

                                  - posłuszeństwa koni

                                  - zwalczenie fobii oraz złych narowów.

                                  - ewentualne szkolenie pod okiem trenera WKKW- Ryszard Grzelczyk, Bogdan  

                                     Kuchejda. (koszt 50zł/h trening)

-koszt to 550zł hotel dla konia + koszt szkolenia 30zł dziennie.

-Zapewniamy koniom, fachową obsługę, 4 hektary łąk, żywienie indywidualne, tereny w pobliżu Warty, solarium, myjkę wewnętrzną i zewnętrzną.

-Możliwość noclegu, na terenie ośrodka.

-Połów ryb w stawie na terenie ośrodka.

-Liczne atrakcje, w tym przejażdżka bryczką.

 

© 2023 by Chewy. Proudly created with Wix.com

  • Twitter Classic
  • Facebook Classic
  • Google Classic
bottom of page